co to jest hossa i bessa: Hossa i bessa na giełdzie jak je rozpoznać?

In Handlowy by 0 Comments

co to jest hossa i bessa

Wraz ze wzrostami na giełdzie nierzadko idzie także wzrost gospodarczy. Zauważyć można, że zwiększonej aktywności inwestorów towarzyszy wzrost PKB. Wniosek z tego taki, że dzięki hossie poprawia się ogólna koniunktura i można powiedzieć, że występuje hossa gospodarcza na rynku krajowym. Patrząc na historię GPW w Warszawie o zbliżającym się końcu bessy często informuje duża liczba programów skupu akcji własnych. Po okresach dużych wzrostów sytuacja jest odwrotna – przeważnie niewiele spółek zapowiada buyback.

  • W okresie hossy liczba pierwszych ofert publicznych zwiększa się.
  • Rynek byka to idealny czas na operacje inwestycyjne.
  • Ostatnia i jednocześnie największa bessa na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczęła się 6 lipca 2007 r.
  • Warto mieć świadomość, że kupowanie akcji spółek, które przez ostatnie kilka miesięcy notowały wzrost, wiąże się z ogromnym ryzykiem.

To pytanie zadaje sobie większość inwestorów, jednak odpowiedź na nie jest bardzo trudna. W Polsce zdarzały się bessy trwające zaledwie 6 miesięcy, jak również aż 1,5 roku. Średnio rynek niedźwiedzia utrzymuje się 10 miesięcy i jest znacznie krótszy od hossy, która zazwyczaj trwa około 3 lat. W podobny sposób można określić, kiedy jest bessa na rynku nieruchomości.

GIEŁDA

W tym samym czasie, kiedy początkujący gracze kupują akcje, ci doświadczeni po cichu wycofują się z rynków. Trzeba bowiem wiedzieć, kiedy kupować, a kiedy sprzedawać akcje. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Szczegółowy opis czynników ryzyka znajduje się w prospekcie informacyjnym oraz kluczowych informacjach dla inwestorów funduszu. Tej reguły nie można jednak automatycznie rozciągać na inne rynki.

Na rynek wpływają bowiem bardzo różne czynniki, przez które trudno jest przewidzieć zmiany, jakie mogą na nim zajść. Mimo przewartościowania akcji inwestorzy wciąż otwierają nowe pozycje z nadzieją na utrzymanie się tendencji wzrostowej. Warto zatem kupować akcje i inne instrumenty finansowe, kiedy hossa dopiero się zaczyna.

Jeśli nie interesują Cię akcje konkretnych spółek, ale całe indeksy, skorzystaj z wygodnych ETF’ów. Oferowane instrumenty finansowe, zwłaszcza z dźwignią, niosą ryzyko strat przekraczających zainwestowany kapitał. Niedługo później, bo 28 września 2008 roku amerykański indeks Dow Jones spadł o ponad 700 punktów i był to największy punktowy spadek w historii. Zwykle analitycy rozpoznają ją dopiero po jej wystąpieniu.

Oparty jest on na obserwacji tego, jak zwiększają się i zmniejszają moce produkcyjne danej gospodarki. Pamiętajmy jednak, że jest to bardzo klasyczne rozpoznanie i rozpędzony cyfrowy rynek finansowy może szybko przemodelować cykle koniunkturalne. Bessa i hossa to określenia, których używa się także w przypadku rynków surowców czy rynku obligacji.

Na giełdzie zjawisko to oznacza spadek cen większości akcji. Wiąże się z nim tendencja do ich sprzedaży, a nie ich kupna, jak w przypadku hossy. Hossę ogłasza się wtedy, gdy spora część akcji spółek rośnie, a potwierdza, jeśli większość z nich idzie w ich ślady. Jej początek nie jest jednak tak wyraźnie widoczny. Często obejmuje nieznaczne, powolne odbicie trendów spadkowych na giełdzie, co może być traktowane nie jako zalążek hossy, ale po prostu korekta spadków.

W takim trudnym okresie lepiej ulokować kapitał w bezpieczniejsze i pewniejsze aktywa np. Zapoczątkowana „czarnym poniedziałkiem” bessa w Stanach Zjednoczonych trwała wiele miesięcy – dopiero w sierpniu 1989 r. Akcje na nowojorskiej giełdzie osiągnęły poziomy sprzed krachu. Niedługo później zaczęły spadać giełdy na całym świecie. W Hongkongu i Australii zanotowano spadki o ok. 40%, Wielkiej Brytanii o ok. 25% i Kanadzie o ok. 20%. To pokazuje, że bessa rzadko ma lokalny charakter, lecz zwykle „rozlewa” się także na inne kraje.

Hossa może występować jednocześnie na kilku rynkach. Obejmuje nie tylko papiery wartościowe, ale również nieruchomości i surowce. Po okresie szybkich spadków kurs się stabilizuje, jednak jeszcze przez długi czas może być w trendzie spadkowym.

Są to czynniki istotnie wpływające na rozwój gospodarczy kraju. Należy jednak wziąć pod uwagę, że pomimo wzrostów na giełdzie nie zawsze musi dojść do wzrostu gospodarczego kraju. W dużym uproszczeniu czas bessy to dobra okazja, aby skupować akcje spółek lub inne produkty finansowe, ponieważ wtedy ich cena jest stosunkowo najniższa. Po nadejściu hossy, w zależności od koniunktury, inwestor może rozważać ich sprzedaż z zyskiem.

Gdy tylko trend się odwróci, okres giełdowych spadków ostatecznie się zakończy i zacznie się hossa – wówczas można zacząć myśleć o inwestowaniu. Wszystkie punkty łączy czynnik niepewności (o wyceny akcji, sytuację gospodarczą, politykę itd) co nie sprzyja inwestowaniu. Należy jednak pamiętać, że bessa, podobnie jak hossa, jest częścią naturalnego cyklu rynkowego. Ważne jest, aby inwestorzy rozumieli te cykle i planowali swoje strategie inwestycyjne zgodnie z nimi. W okresie hossy liczba IPO jest wysoka, ale też wyższa jest ich skuteczność – spółkom łatwiej pozyskać taką ilość kapitału, jaką planują.

Popularna polska sieć dyskontów ma kłopot. Jej właściciel popadł w tarapaty finansowe

Kryteriów określających czym dokładnie są hossa i bessa może być bardzo wiele. Często można spotkać się z podejściem, że okres spadków musi wynieść przynajmniej pół roku, a zakres spadków przynajmniej 20%. Wzrosty i spadki na giełdzie to coś tak naturalnego jak zmieniająca się za oknem pogoda. Zima nie będzie trwać wiecznie, tak samo jak upalne lato. Do zmienności na rynku finansowym po prostu trzeba się przyzwyczaić i spróbować wykorzystać rynkowe trendy do skutecznych inwestycji.

Umiejętność rozpoznawania hossy i bessy pozwala wyczuć momenty, kiedy warto zawierać transakcje na rynkach, a kiedy lepiej się z giełdy wycofać. Wszelkie wzrosty i uregulowanie cen wymaga czasu, stąd hossa zwykle utrzymuje się przez kilka lat. Spadki są natomiast zdecydowanie krótsze, jednak mogą być gwałtowne i bardzo odczuwalne dla rynku. Hossa i bessa różnią się przede wszystkim czasem trwania.

  • Przede wszystkim należy wybrać odpowiedni produkt finansowy (np. akcje, obligacje) oraz wybrać okres, w jakim w niego zainwestujemy, co ma niebagatelne znaczenie.
  • Nie stanowi także usługi doradztwa inwestycyjnego, ani rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu przepisów prawa.
  • Zima nie będzie trwać wiecznie, tak samo jak upalne lato.
  • W 32-letniej historii GPW (Giełdy Papierów Wartościowych) hossy trwały zwykle około 30 miesięcy, a bessy 11 miesięcy.
  • Zwykle analitycy rozpoznają ją dopiero po jej wystąpieniu.

Jednak przebiega gwałtowniej i w skrajnych przypadkach może nawet doprowadzić do załamania się rynku. Hossa za to potrzebuje zdecydowanie więcej czasu, aby w pełni się rozwinąć. Co ważne, zmiany trendu często poprzedza okres konsolidacji, a więc gdy ceny w dłużej perspektywie czasu ulegają jedynie niewielkim wahaniom. Ponadto podobnie negatywne nastroje widoczne są na innych największych rynkach akcji.

Kiedy pojawia się hossa?

W pierwszym momencie można pomyśleć, że jest to zjawisko przeciwstawne do hossy i pod pewnymi względami rzeczywiście to przeciwieństwo. W końcu oba ukazują odwrotne trendy na giełdzie, ale trzeba jeszcze zwrócić uwagę na inne aspekty obu tych sytuacji. Oceny analityków są nad wyraz dobre, a pewność jest mocno przesadzona. Faza 3 jest przeciwieństwem fazy 1, zwłaszcza jeśli chodzi o nastroje prezentowane przez inwestorów. W trakcie tej fazy obserwujemy zbyt optymistyczne dyskontowanie przyszłości.

Przede wszystkim na amerykańskiej giełdzie, gdzie od wielu miesięcy obserwowane są spadki najważniejszych indeksów giełdowych – do połowy czerwca 2022 r. Ostatnia i jednocześnie największa bessa na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczęła się 6 lipca 2007 r. Była ona ściśle związana z rozlewającym się na świecie kryzysem finansowym spowodowanym zapaścią na rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. W jego wyniku WIG stracił do października 2008 roku aż 62,6% – to właśnie w tym miesiącu był szczyt bessy, wynikający bezpośrednio z upadku Lehman Brothers. W końcowym etapie bessy inwestorzy tracą jakiekolwiek nadzieje, że sytuacja na rynku ulegnie poprawie.

co to jest hossa i bessa

Mówi się o nim w sytuacji, w której ceny na giełdzie wydają się „płaskie” i nie da się przewidzieć, czy nastąpi ich wzrost, czy też spadek. Trudno jest też określić, czy ceny akcji będą dalej szły w tym samym kierunku, czy może coś się zmieni. Konsolidacja jest zatem okresem przejściowym pomiędzy hossą i bessą.

Hossa i bessa. Kiedy jedna się kończy, a druga zaczyna?

W historii zdarzały się już niejednokrotnie bessy – na polskiej giełdzie było ich dotychczas 6, a na amerykańskiej ponad 30. Poniżej przedstawiamy te najbardziej spektakularne, których skutki odczuwane były niemal na całym świecie. Okresy hossy i bessy występują naprzemiennie, ale z różną częstotliwością. Trudno jest jednoznacznie stwierdzić, kiedy sytuacja na rynku ulegnie zmianie, nie istnieje bowiem uniwersalny wskaźnik do mierzenia hossy.

Zgodnie z teorią powinien on trwać ok. 40 miesięcy. Tyle też mniej więcej wynosi suma przeciętnego czasu trwania hossy (31 miesięcy) i bessy (10 miesięcy) na GPW. Ray Dalio, jeden z legendarnych amerykańskich inwestorów, wyjaśnia że przyczyną występowania cyklu koniunkturalnego jest dostępność kredytu w gospodarce. Poza zjawiskami hossy i bessy istnieje także pojęcie konsolidacji. Jest to ruch boczny cen, w czasie kiedy nie spadają ani nie wzrastają.

Bessa i hossa są zjawiskami przeciwnymi, dlatego tę pierwszą charakteryzuje kolor czerwony na wykresach giełdowych, a drugą zielony. A dlaczego byk jest symbolem hossy a symbolem bessy jest niedźwiedź? Jak już wspomnieliśmy, atakujący niedźwiedź uderza łapą w dół, co dobrze odzwierciedla spadek wykresów podczas bessy.

Historyczne przykłady bessy

To dlatego rynek byka przyczynia się do poprawy sytuacji gospodarczej. Hossa może również wpływać na spadek bezrobocia, ponieważ spółki, dzięki sprzedawanym akcjom, otwierają nowe miejsca pracy. Tych, którzy przewidują nadejście bessy, nazywa się niedźwiedziami.

Leave a Comment